wtorek, 28 grudnia 2010

Nowy wywiad na www.kobiecepasje.pl

„Studenckie marzenie, które stało się rzeczywistością”
Inspiracją Małgosi była książka „Czas kobiet” Iwony Majewskiej-Opiełki. Podobnie jak autorka książki marzyła o tym, żeby umożliwić innym kobietom odnaleźć się w życiu osobistym i zawodowym, pomóc w rozwijaniu zainteresowań, poznaniu swoich uczuć i emocji, zadbać o pielęgnację ciała i ducha.

czytaj całość>>>



poniedziałek, 20 grudnia 2010

Już prawie Święta

Świąteczna dekoracja Nowego Światu to koronkowa iluminacja. Wszystkie ulice toną w kolorowych światełkach, w witrynach sklepowych choinki. Kawiarnie pięknie udekorowane wszędzie czuje się przedświąteczny pośpiech. Zieleń świerków i jodeł miesza się z czerwienią poinsecji całość dopełnia w tym roku bielutki śnieg. Ciekawe czy w Wigilia też będzie taka biała.








niedziela, 19 grudnia 2010

Pakamera

Na stronie http://www.kobiecepasje.pl/ ukazała się wywiad z Olą Góralczyk z Pakamery .„Rodzinna inicjatywa” Koniecznie przeczytajcie.





niedziela, 12 grudnia 2010

Zawieszka do prezentów

Dzisiaj króciutko wstawiam zawieszkę do prezentów. Można ja skopiować , wydrukować na papierze wizytówkowym, wyciąć, zrobić dziurkę sznureczek. Doskonała do opakowań w stylu eko.



niedziela, 5 grudnia 2010

Idą Święta czas kupowania prezentów

Przedświąteczny czas zabieganie, sprzątanie, gotowanie i bardziej przyjemna strona tego zamieszania kupowanie prezentów. Jaki prezent komu chciałoby się oryginalnie i żeby się podobał. Książka..... w Empiku wybór jest duży i przy okazji zakupów można trafić na ciekawy wywiad promocję nowych publikcji, przed Świętami ukazuje się wiele nowości.
Organizowane są  kiermasze hand made np. Pakamery na nich też można znaleźć coś oryginalnego.
Poniżej kilka fotek z moich sobotnich poszukiwań, a na kobiechpasjach.pl niedługo wywiad z Ola Góralczyk współwłaścicielką Pakamery.
***
Zapraszam też na blog http://kobiecepasje.blogspot.com/



coś dla mężczyzny





coś dla dziecka, nastolatki, coś do domu  




sobota, 27 listopada 2010

Jestem bardzo szczęśliwa że

mogę Wam przedstawić nasz nowy projekt. Nasz to znaczy Ani, Asi i mój portal internetowy miejsce w którym będziemy pisać o kobietach z pasją. Oj uzbierało się tych tematów tych spotkań z niezwykle ciekawymi dziewczynami, postanowiłyśmy o tym opowiedzieć.
Zapraszam serdecznie  na naszą stronę:http://www.kobiecepasje.pl/




wtorek, 23 listopada 2010

Nie mogłam się powstrzymać

Muszę to pokazać pieski w skarpetkach. Skarpetki dziecięce antypoślizgowe chronią drewnianą podłogę przed zarysowaniami. Ciekawa jestem czy mój pies tak spokojnie by je nosił, obawiam się że nie, ale pomysł jak najbardziej do sprawdzenia.


Więcej można zobaczyć tu >>>


poniedziałek, 1 listopada 2010

Jesienna nostalgia

Październik czas zadumy i przemijania. Tegoroczny słoneczny a przez to bardzo kolorowy. Słońce podkreśla barwy jesieni, poranne mgły czynią go tajemniczym cichym i refleksyjnym. Brązy czerwienie złoto wszędzie na drzewach pod nogami po prostu bajka. Kilka fotek z Parku Skaryszewskiego miło jest zatrzymać obrazy jesieni.












czwartek, 23 września 2010

Wernisaż "Moja sąsiadka"

Na ogrodzeniu parku im. St Żeromskiego przy placu Wilsona powstała wspaniała wystawa żoliborzanki w obiektywach 9 znanych mistrzów fotografii. To unikatowe zdjęcia ludzi znanych i całkiem zwyczajnych, Projekt jest na razie jednorazowy już ostatnie chwile aby zobaczyć wystawę bo potrwa tylko do 29 października.

A teraz zapraszam na wernisaż na którym miałam szczęście być, zaproszona przez Fundacje Generacja.

( fot.Agnieszka K)
( fot.Agnieszka K)
( fot.Agnieszka K)
( fot.Agnieszka K)
( fot.Agnieszka K)
( fot.Agnieszka K)
( fot.Agnieszka K)
( fot.Agnieszka K)



piątek, 3 września 2010

Przedmioty z duszą.

O starych przedmiotach mówi się że maja duszę, ale kiedyś żelazka naprawdę miały duszę rozgrzewało się taka duszę w piecu. Dusza miała dziurkę za która zahaczało się pogrzebacz i wkładało do żelazka i póki dusza nie wystygła można było prasować. Uwielbiam takie przedmioty, których trochę udało mi się uratować z babcinego stryszku. Poddasze było zaczarowanym miejscem gdzie jako dziecko uwielbiałam się bawić, pełno tam było takich przedmiotów już niepotrzebnych, które babci szkoda było wyrzucić gramofon, stare kamienne garnki, radia. Przez maleńkie okno nie docierało zbyt dużo światła, więc panował tam półmrok,słońce załamywało się na pajęczynach i kurzu, pachniało zbożem bo na stryszku przechowywane też było żyto, dawne czasy zatrzymane na niewielkiej przestrzeni. Biorę teraz te przedmioty do ręki odnawiam i widzę to moje zaczarowane miejsce.










piątek, 13 sierpnia 2010

Kawa to tylko na balkonie

W ciepły poranek tu smakuje najlepiej, pod warunkiem że z balkonu nie zrobiliśmy graciarni :)
Najbardziej lubię takie które przypominają ogród, łąkę. Tu pasują trochę dziwne rzeczy ludziki z sitowia, kamyczki przywiezione z wakacji, przyjemnie na nie popatrzeć, troszkę uszkodzony kubeczek przyda się na nasiona. Pies też czyje się tu najlepiej wypatruje czy jakiś kocur nie wkroczył na jego teren. Takie przyjemne chwile zatrzymany czas.













środa, 4 sierpnia 2010

Zaskakujące miejsce

Są miejsca które zaskakują nas swoją innością, bo czy można przypuszczać że 30 min od centrum Wa-wy poczujemy się jak na Mazurach, a jednak jeziorko Łacha, wydmy, starodrzew znajdują się w podwarszawskim Józefowie, można tu dojechać autobusem. Urok tego miejsca potęguje winiarnia i gospoda w jednym, nazywa się po prostu „Nad jeziorem”. Z drewnianego tarasu popijając doskonałe wina możemy podziwiać zachody słońca i odpoczywać. To miejsce odkryłam niedawno.

widok na wejście do winiarni

widok z tarasu









Podobne wpisy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...