Niestety pogoda fatalna, tęsknię już za słońcem wrócę więc do spaceru w Ogrodzie Botanicznym. Tym razem moje ulubione Rododendrony i Irysy. Fotografowanie kwiatów chyba nigdy mi się nie znudzi, zwłaszcza tych wyhodowanych własnoręcznie :) tyle pracy trzeba żeby urosły a kwitną zbyt krótko zatrzymane w kadrze zostają z nami na zawsze.
Wika aż zapachniało :)
OdpowiedzUsuńwiesz może co jest na 4 zdjęciu ?
Niedaleko mnie rośnie takie drzewo z dużymi liśćmi i kiściami białych pachnących kwiatów - piękne i nikt nie wie co to jest....
Witaj Maja to Rododendron. Zrób zdjęcie tego drzewka i na bloga :) na pewno ktoś odpowie na to pytanie sama jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam